″Park miniatur w Kowarach″
Krzysztof Sawicki, 4 lipca 2011 11:48 Na terenie należącym do niedawna do fabryki dywanów w Kowarach powstają
filigranowe modele architektoniczne zabytków Dolnego Śląska.
Odwiedzający park miniatur mają możliwość zapoznania się z historią zamków,
pałaców, rezydencji, kościołów i klasztorów, mogą zobaczyć schroniska
i zabudowę starówki miejskiej.
Dolina królów w Kotlinie Jeleniogórskiej stanowi wyjątkową atrakcję, dając możliwość
oderwania się od rzeczywistości.
W miniaturowej krainie fantazji zobaczyć można najdrobniejsze szczegóły oglądanych
tutaj zabytków, których nie zobaczymy oglądając je w naturalnej wielkości.
Obok siebie stoją zespoły pałacowe, rezydencje, klasztory, urokliwe kamieniczki
i schroniska.
Pomysłodawcą i twórcą skansenu jest Marian Piasecki z Karpacza.
Specjalista od zabezpieczeń reaktorów atomowych, który przez 27 lat mieszkał i pracował za
granicą.
Wrócił na Ziemię Jeleniogórską, żeby tutaj realizować swoją pasje, budowę modeli
architektonicznych.
Miniaturowe modele powstające w pracowni Mariana Piaseckiego wykonane są z największą
dokładnością, tylko dwadzieścia pięć razy mniejsze (1: 25) .
Zachowane proporcje te nie są przypadkowe. Zostały wybrane przez Międzynarodową
Organizację Parków Miniatur, do której należy Park w Kowarach.
Skala taka obowiązuje budowniczych miniaturowych budowli. Pozwala ona najlepiej oddać
szczegóły budowanych modeli.
Filigranowe obiekty wykonywane są z materiałów odpornych na warunki atmosferyczne
słońce, wodę, śnieg, lód, mróz.
Do budowy używane są kamyki, żywice, pianki, specjalne tynki i farby.
Bruk przed modelem kościoła w Mysłakowicach wyłożony jest kamykami do jego budowy
zużyto ich ok. 2,5 tysiąca.
W miniaturze Bazyliki w Krzeszowie hełmy wież i dach zrobione są z miedzi, która jest
z patynowana, bo tak wygląda ona na dachu kościoła.
Stojąc przy modelu kościoła w Krzeszowie wsłuchać można się w cichutkie dźwięki
instrumentu Michaela Englera (1688-1760).
Jedynych na Dolnym Śląsku organów tego organmistrza, które znajdują się w kościele
w Krzeszowie.
Budowa modeli jest pracochłonna, nad pracami czuwa zespół, artyści plastycy i modelarze
absolwenci Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych w Jeleniej Górze – Cieplicach.
Przed przystąpieniem do budowy miniatury sporządzana jest dokumentacja, robione są
szczegółowe plany, zdjęcia.
Następnie wykonywana jest konstrukcja i pokrycie dachu, wstawiane są okna, drzwi,
robiona jest elewacja .
Najwięcej czasu pochłania odtworzenie zdobień sztukaterii i drobnych elementów
architektonicznych.
Do tej pory największe trudności sprawiła pasjonatom z Kowar budowa miniatury świątyni Wang w Karpaczu górnym.
Większość elementów tej budowli wykonano ręcznie. Niektóre zrobiono przez
szkło powiększające.
Koszt budowy jednego modelu w zależności od wykończenia ilości zdobień to kwota
kilkunastu tysięcy złotych.
Pierwszym modelem który zbudowano w skansenie w Kowarach był kościół Tyrolski
w Mysłakowicach.
Nad modelem pałacu von Magnisów w Bożkowie koło Nowej Rudy pracowało siedemnastu
modelarzy przez ponad cztery miesiące.
Model ustawiony jest na wysokości ponad dwóch metrów. Ma 289 okien, 29 kominów,
10 wież, na dachach jest ponad 70 detali, są tam lukarny, facjaty, tarasy, ściany ozdobione są
gzymsami, wyłożone piaskowcem. Koszt pracy i materiałów to kwota ok. 70 tyś. zł.
Kolekcja modeli w Parku Miniatur systematycznie powiększa się, są w nim już 23 miniatury
śląskich zabytków.
Ukończono właśnie największy i najbardziej pracochłonny model, zamek Książ, jego budowa trwała ponad rok, pracowało przy nim siedmiu fachowców, jego wartość to koszt budowy domku jednorodzinnego.
Zamek ma długość 14 metrów, szerokość 6 metrów i wysokość 4,5 metra.
W planach jest budowa miniatury zamku Czocha i zamku Chojnik w Sobieszowie.
Modelarze z Kowar przymierzają się również do budowy miniatury Ostrowa Tumskiego we Wrocławiu, jest to jednak przedsięwzięcie kosztowne, i pracochłonne wymagające przygotowania dokumentacji fotograficznej i technicznej.
Skansen dolnośląskich zabytków w Kotlinie Jeleniogórskiej zwiedziło do tej pory kilka tysięcy turystów z kraju i zagranicy.
Pierwszego maja muzeum w Kowarach zwiedziła rekordowa ilość 1500 osób.
Park miniatur jest laureatem nagrody Starosty Jeleniogórskiego w Dziedzinie Turystyki,
na najlepszy produkt turystyczny.
Otrzymał nominat do Dolnośląskiego Klucza Sukcesu za najlepsze przedsięwzięcie
turystyczne w 2003 roku.
W Dolinie królów znajdują się modele:
kościoła Tyrolskiego w Mysłakowicach, pałacu króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III w Mysłakowicach, starówki w Jeleniej Górze, rynku w Lubomierzu, kościoła św. Maternusa w Lubomierzu, domu noblisty Gerharta Hauptmana w Jagniątkowie,
pałacu księżnej Luizy Niederlandzkiej w Wojanowie, pałacu i dworu w Łomnicy, pałacu Boberstein w Wojanowie- Bobrowie, zamku w Dąbrowicy, obserwatorium, schroniska i kaplicy św. Wawrzyńca na Śnieżce, schroniska Szwajcarka w Górach Sokolich, świątyni Wang w Karpaczu Górnym, ratusza w Kowarach, cerkiewki w Sokołowsku, pałacu książąt Hessen-Darmstadt w Karpnikach, Dębowego Dworu w Karpnikach, muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu, pałacu von Magnisów w Bożkowie, kościoła w Krzeszowie, zamku Książ.